BORKOWSKI KłóCI SIę Z POWSZECHNIE PRZYJęTą NAUKą. LEKARZE BęDą WśCIEKLI

Jacek Borkowski zaskoczył wszystkich swoją najnowszą wypowiedzią. Popularny aktor nigdy nie pił alkoholu, a to wszystko z powodu bolesnych doświadczeń z okresu dzieciństwa. Teraz zdradził, jaka jest jego szokująca opinia na temat alkoholizmu.

Wierni fani serialu “Klan” doskonale kojarzą postać utalentowanego aktora, który od lat wciela się tam w postać doktora Rafalskiego. Pomimo sukcesywnej kariery zawodowej, to właśnie życie prywatne gwiazdora najbardziej szokuje internautów.

Jakiś czas temu w mediach było niesamowicie głośno na temat niespodziewanego zmian w życiu uczuciowym Jacka Borkowskiego, który stanął na ślubnym kobiercu po zaledwie kilku miesiącach znajomości. Od tej pory aktor i jego czwarta żona — Jolanta Popławska — nie widzą poza sobą świata i nie narzekają na problemy w relacji.

Teraz artysta po raz kolejny zaskoczył swoich fanów — tym razem jednak wypowiedzią, którą podzielił się podczas ostatniego wywiadu.

Podczas najnowszego wywiadu gwiazdor “Klanu” poruszył temat alkoholu i swojego nastawienia do różnego rodzaju trunków. Okazało się, że w dorosłym życiu Jacek Borkowski nigdy nie sięgnął po alkohol. Wszystko z powodu tego, jak wyglądało kiedyś jego dzieciństwo.

Aktor przyznał, że jest jego ogromnym przeciwnikiem, a to dlatego, że wychowywał się w obecności ojczyma, który cierpiał na uzależnienie od tej substancji. Gwiazdor wyznał, że w pamięci wciąż ma obraz pijanego mężczyzny, który sprawia, że znacznie odpycha go od alkoholu.

Całe dzieciństwo przeżyłem w jego śmierdziących oparach i do dziś kojarzy mi się ono z jego obrzydliwym zapachem. Mój ojciec, a właściwie ojczym, pił na umór i nie pamiętam go trzeźwego. Na szczęście nie był agresywny, ale odór wódki towarzyszył mi na okrągło, od rana do wieczora. Nie cierpiałem tego fetoru - powiedział Jacek Borkowski w rozmowie z “Twoje Imperium”

ZOBACZ TEŻ: Szczena z "Chłopaków" przeszedł metamorfozę. Internauci nie dowierzają jak teraz wygląda!: 

Dodatkowo aktor wypowiedział się również na temat samej choroby alkoholowej i uzależnienia od tej substancji. Jego słowa naprawdę mogą zszokować. Okazało się, że Jacek Borkowski nie uważa, aby taki stan rzeczy można było w ogóle uznać za chorobę! To szokujące, bo uczeni klasyfikują w ten sposób alkoholizm już od połowy ubiegłego wieku. Przez ostatnie dziesięciolecia pojawiło się wiele badań, które tylko tę tezę potwierdzały. Wydawać by się mogło, że to już jedynie twarde fakty, z którymi każdy dawno się oswoił i nie ma tu miejsca na polemikę, ale Borkowski uważa inaczej.

Nie zgadzam się z modnym obecnie stwierdzeniem, że alkoholizm jest chorobą. Przecież ci, co przechylają kieliszek za kieliszkiem, robią to w pełni świadomie i nikt absolutnie ich nie zmusza do picia. Ja przez czterdzieści lat paliłem mnóstwo papierosów i wydawałem masę pieniędzy na tytoń. Czy miałem przewlekłą chorobę tytoniową? Nie, chciałem odczuwać przyjemność z tak zwanego "dymka" - przyznał gwiazdor podczas tej samej rozmowy.

Jednocześnie wyznał, że bardzo neguje on fakt spożywania alkoholu w życiu codziennym. Jedynym odstępstwem są dla niego imprezy okoliczności, podczas których ludzie kosztują alkoholu. Sam jednak obiecał sobie, że nigdy po niego nie sięgnie i swoich słów dotrzymał.

Wierni fani serialu “Klan” doskonale kojarzą postać utalentowanego aktora, który od lat wciela się tam w postać doktora Rafalskiego. Pomimo sukcesywnej kariery zawodowej, to właśnie życie prywatne gwiazdora najbardziej szokuje internautów.

Jakiś czas temu w mediach było niesamowicie głośno na temat niespodziewanego zmian w życiu uczuciowym Jacka Borkowskiego, który stanął na ślubnym kobiercu po zaledwie kilku miesiącach znajomości. Od tej pory aktor i jego czwarta żona — Jolanta Popławska — nie widzą poza sobą świata i nie narzekają na problemy w relacji.

Teraz artysta po raz kolejny zaskoczył swoich fanów — tym razem jednak wypowiedzią, którą podzielił się podczas ostatniego wywiadu.

2024-07-02T08:36:13Z dg43tfdfdgfd