DRAMAT KAROLINY PAJąCZKOWSKIEJ! JEJ SYN TRAFIł NA SOR, POKAZAłA ZDJęCIE Z KARETKI

"Są takie dni, gdy pojawia się telefon, którego nikt z nas nigdy nie chciałby odebrać..."

Karolina Pajączkowska to jedna z prezenterek TVP i TVP Info. Ostatnio było o niej nieco głośniej po tym, jak nagle zniknęła z anteny, a potem między wierszami dała do zrozumienia widzom, że była mobbingowana, kiedy wyznała, że posiada kompromitujące materiały na Michała Adamczyka. Wówczas dziennikarz szybko zareagował i zapowiedział pozew. Po zmianach w rządzie i Telewizji Polskiej Pajączkowska razem z wieloma innymi dziennikarzami zniknęła ze stacji. Obecnie prowadzi własny kanał na YouTube o tematyce politycznej i pozostaje aktywna na Instagramie.

Karolina Pajączkowska boryka się z problemami zdrowotnymi. Prosi fanów o pomoc!

Syn Karoliny Pajączkowskiej trafił na SOR. Opublikowała zdjęcie z karetki

Teraz niespodziewanie dziennikarka przekazała śledzącym ją internautom, że jej 10-letni syn Nataniel trafił do szpitala. Opublikowała zdjęcie z karetki, a następnie fotkę rozciętej głowy syna i wyznała, że otrzymała telefon ze szkoły, który niemal sparaliżował ją ze strachu:

Są takie dni, gdy pojawia się telefon, którego nikt z nas nigdy nie chciałby odebrać... Na szczęście wypadek nie był poważny, ale strach mnie tak sparaliżował, że jechałam do szpitala jak szalona.

Na koniec przyznała jednak, że chłopcu nie grozi nic poważnego oraz podziękowała za wzorowe zachowanie personelu medycznego:

Dziękujemy za wszystkie wiadomości i telefony. Podobno przy chłopcach takie "urazy" to norma. Nataniel szalał z kolegami w szkole i upadł na głowę. To, co cieszy, to fakt, że wszystkie instytucje zareagowały wzorcowo!!! SOR dla dzieci na Banacha to jakiś inny wymiar opieki zdrowia. Od razu tomograf i tylko kilkadziesiąt minut czekania.

Prócz relacji na InstaStories, Pajączkowska opublikowała również post, w którym wrzuciła te same zdjęcia, ale napisała więcej swoich przemyśleń w temacie:

To był jeden z tych dni gdy nauczyłam się kilku rzeczy… Po pierwsze, że bycie mamą chłopca oznacza ciągłą niepewność- że znowu będzie szalał jakby jutra miało nie być i niewykluczone, że wpadnie głową w ścianę. Po drugie, że chłopy są nie do zdarcia. A po trzecie, że są na tym świecie instytucje, z których możemy być dumni! Szkoła mojego syna i opieka zdrowia w szpitalu pediatrycznym na Banacha zadziałały po prostu wzorcowo! Serce rośnie, nawet gdy strach ma czasami wielkie oczy. PS. Opisaliście mi swoje historie z dzieciństwa i okazuje się, że jeszcze dużo przede mną.

Karolina Pajączkowska tłumaczy się po ujawnieniu zarobków w TVP: „Mam nieposzlakowaną opinię”

2024-04-24T08:58:25Z dg43tfdfdgfd