JANACHOWSKA ZDRADZIłA SEKRET MAłżEńSTWA Z MILIONEREM. MóWI PRAWDę O ICH BOGACTWIE

Dla Izabeli Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego dekada minęła jak jeden dzień. Jak napisała w mediach społecznościowych celebrytka, właśnie obchodzą 10. rocznicę wyjątkowo romantycznego ślubu. Jak jest sekret ich związku? Izabela Janachowska pisze wprost, jakie jest ich największe bogactwo.

30 czerwca to wyjątkowy dzień dla Izabeli Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego. Tego dnia w 2014 r. wzięli ślub.

Z okazji rocznicy Izabela Janachowska opublikowała wzruszający miłosny wpis na Instagramie. – Cytatów o miłości są tysiące i wszyscy wiemy, co na jej temat powiedział „Mały Książę” czy „Kubuś Puchatek”. Potrzeba opisania tego wyjątkowego uczucia drzemie w nas od lat. Ja nie jestem w stanie wyrazić słowami tego, co czuję, kiedy patrzę na mojego męża, mojego przyjaciela i partnera, z którym idziemy przez życie razem przez 13 lat, a od 10 jako małżeństwo – napisała Izabela Janachowska.

Izabela Janachowska o największym bogactwie swojego małżeństwa

Izabela Janachowska zdradziła też, jaki jest sekret ich udanej relacji. – Kochać i być kochanym to ogromny przywilej i największe bogactwo, jakie człowiek może mieć. Miłość, która nas spotkała, kwitnie, bo o to uczucie dbamy każdego dnia. I obyśmy tak dbali do końca świata – napisała w mediach społecznościowych Izabela Janachowska.

Jak zaczął się związek Izabeli Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego

Nic nie zapowiadało, że znana tancerka zostanie żoną milionera. Pieniądze nigdy nie były bowiem dla niej priorytetem, tym bardziej że nieźle zarabiała, ceniła też sobie niezależność. Nie szukała również miłości na siłę i była sceptycznie nastawiona do związku ze starszym mężczyzną. Kiedy więc 14 lat temu na planie „Tańca z gwiazdami” spotkali się po raz pierwszy, nie zwróciła na Krzysztofa większej uwagi. A fakt, że jest bajecznie bogatym człowiekiem, nie miał dla niej znaczenia. – Krzysztof musiał bardzo długo i mocno się starać, żebym chciała się z nim spotkać. Sygnalizował zainteresowanie moją osobą, jednak ja to ignorowałam. „Po co mi ten facet?” – pytałam siebie. Żeby mnie sprawdzał? Chciał wiedzieć, dokąd wychodzę i z kim? O której wracam? Mam mu się spowiadać...? O nie! – opowiadała w jednym z wywiadów. – Łatwiej było mi zarobić pierwszy milion, nawet dzisiaj, niż zdobyć serce Izy. To było totalne wyzwanie – przyznawał biznesmen.

Romantyczny ślub Izabeli Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego

Sprawy nabrały tempa, kiedy Krzysztof Jabłoński zdobył jej numer telefonu. Zaczął wysyłać zabawne SMS-y, czym ostatecznie skruszył serce tancerki. Wkrótce zaczęli się regularnie spotykać, a po niespełna trzech miesiącach zamieszkali razem. – Okazało się, że ma podobne poczucie humoru do mojego – wspominała Janachowska, której spodobało się też zdecydowanie, determinacja i męskość Krzysztofa. Do tego był szarmancki, ciągle czymś ją zaskakiwał. – Szybko wyszło na jaw, że świetnie się rozumiemy. Krzysztof powiedział: „Jeśli nadal będzie tak fajnie, to zaręczymy się po roku”. I tak się stało. A potem dodał: „Jeżeli nic się nie zmieni, to za kolejne 12 miesięcy weźmiemy ślub” – mówiła Iza.

Ceremonia, którą okrzyknięto jednym z najdroższych ślubów w polskim show-biznesie, odbyła się w czerwcu 2014 roku.

– Wciąż szukamy nowych celów, nie lubimy stagnacji, rozwijamy się. Bardzo dużo pracujemy, ale kiedy jesteśmy w domu, staramy się wyłączać telefony – mówiła wielokrotna mistrzyni Polski w tańcu towarzyskim, która nie ukrywała, że przed ślubem obydwoje podpisali intercyzę, co dało im komfort i zamknęło usta tym, którzy twierdzili, że związała się z mężem tylko dla jego pieniędzy. – Wiele osób będzie rozczarowanych, ale to nie jest historia w stylu: „Kopciuszek poślubił księcia”. Zanim poznałam Krzysztofa, też żyłam na dobrym poziomie, choć na pewno nie aż na takim. Najważniejsze jest dla mnie uczucie, które łączy mnie z konkretnym mężczyzną. Nie wyobrażam sobie, żeby pieniądze mogły zrekompensować brak uczucia. Nie ma takiej opcji – dementowała nieprzychylne opinie Izabela. Dziś z powodzeniem prowadzi duży portal ślubny, zajmuje się organizacją wesel, projektuje suknie. A przede wszystkim jest spełnioną matką dwuletniego Christophera Alexandra. – W Izie imponuje mi, że ma pasję. Kiedy ją poznałem, ciężko pracowała, później przestała tańczyć, ale znalazła alternatywę, w której świetnie się odnajduje, czyli śluby – mówi o swojej żonie Krzysztof Jabłoński, który wspiera ją na każdym kroku i nie widzi poza nią świata – Pewnie są kobiety, które w pełni satysfakcjonuje skupienie się na prowadzeniu domu. Ja taka nie jestem, a Krzysztof wiedząc to, nie zamyka mnie w złotej klatce. Cieszy się moimi sukcesami – dodaje tancerka.

Mąż Izabeli Janachowskiej wziął udział w wojnie żony z Pauliną Smaszcz. "Iza nie ma limitów na zakupy"

Paulina Smaszcz "walczy o prawdę i rodzinę". "Nie dam na siebie pluć"

Izabela Janachowska wspomina współpracę z Radkiem Majdanem. "Mieliśmy taneczną relację"

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-06-30T11:22:47Z dg43tfdfdgfd