KATARZYNA SKRZYNECKA Z MężEM UJAWNILI KULISY RELACJI. ZROBIłO SIę GORąCO

Katarzyna Skrzynecka i jej mąż Marcin Łopucki uznawani są za jedno z najpiękniejszych i najbardziej zgodnych małżeństw w polskim show-biznesie. Teraz zakochani ujawnili, jak wyglądają intymne szczegóły ich relacji. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że aktorka i jej mąż są jedną z najpiękniejszych par w naszym rodzimym show-biznesie. Zakochani są małżeństwem od ponad 15 lat, a mimo to w ich codzienności trudno mówić o nudzie, czy męczącej rutynie. Para do tej pory nie widzi poza sobą świata, a do tego doczekała się swojej upragnionej córeczki o imieniu Alikia.

Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki zaręczyli się podczas wspólnych wakacji nad polskim morzem. Podczas spaceru po plaży w Juracie w pewnym momencie mężczyzna uklęknął przed ukochaną i poprosił ją o rękę. Rok później odbyło się huczne wesele, które do dzisiaj obydwoje wspominają z sentymentem.

Decyzję podjęliśmy rok wcześniej, bo wtedy się oświadczyłem. Kasia wpatrywała się we mnie ze sporym niedowierzaniem i ze trzy razy dopytywała, czy na pewno wiem, co robię - wspomina ze śmiechem mężczyzna podczas wywiadu z Vivą

Para od zawsze zaskakuje nas swoją bezpośredniością i odwagą w przełamywaniu tematów tabu. Podczas jednego z najnowszych wywiadów małżeństwo postanowiło uchylić rąbek tajemnicy na temat ich życia łóżkowego. Okazało się, że “niepohamowana namiętność” towarzyszyła im już od pierwszych chwil znajomości i trwa do dzisiaj.

To było zawsze zaufanie, zrozumienie, długie, gorące rozmowy o miłości i życiu. I niepohamowana namiętność. Chemia, wibracja, poczucie fascynacji, że spotkaliśmy się w takich samych temperamentach, upodobaniach, marzeniach i pragnieniu, które wciąż uwielbiamy spełniać. Rzekłbym nawet, że to wciąż eskaluje… Czy tak można? Baaardzo można! - powiedział niedawno Marcin Łopucki.

Katarzyna Skrzynecka potwierdziła słowa swojego męża i ujawniła, że mimo upływającym lat, wciąż jest z ukochanym bardzo blisko, a wiek nie sprawia, że zapominają o intymnych aspektach swojej relacji.

Mówi się, że po ślubie jest tak samo, tylko rzadziej… Z lubością wyłamujemy się z tej zasady - powiedziała aktorka.

ZOBACZ TEŻ: Matka Torbickiej ma jedną tajemnicę. Robi to często wieczorami.

Jednocześnie para przyznała, że mimo ogromnej namiętności ich znajomość nie zaczęła się od tego typu miłosnych uniesień, ale rozwijała się stopniowo. Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki przez długi czas żyli obok siebie jako znajomi i przyjaciele, zanim zdecydowali się na rozwój swojej relacji.

Nie zaczynaliśmy naszej znajomości od razu od „deseru”… Znaliśmy się od kilku lat. Najpierw jako znajomi, potem przyjaciele. Towarzyszyliśmy sobie nawzajem na różnych, czasami trudnych życiowych zakrętach. To były setki, tysiące przegadanych godzin na różne tematy. Potem nadzieja: a może to właśnie „my”? Później emocje, błyski w oczach, namiętne noce, spontaniczne podróże, spacery, kolacje… - wyznał mąż aktorki.

Dzisiaj para stawiana jest za wzór do naśladowania dla innych polskich par, a to wszystko z powodu ogromnej fascynacji, zaufania i prawdziwej przyjaźni, jaka ich łączy. Katarzyna Skrzynecka zdradza, jak starają się pielęgnować swoją relację.

Oboje dbamy więc o to, żeby znaleźć bezcenne chwile tylko dla siebie i rodziny. Wyłączyć telefony, komputery i żyć. Marcin właśnie kończy 50, ja skończyłam 53 lata. Myślę, że żyjemy „młodo” i z pozytywnym zakręceniem jak na nasz wiek.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że aktorka i jej mąż są jedną z najpiękniejszych par w naszym rodzimym show-biznesie. Zakochani są małżeństwem od ponad 15 lat, a mimo to w ich codzienności trudno mówić o nudzie, czy męczącej rutynie. Para do tej pory nie widzi poza sobą świata, a do tego doczekała się swojej upragnionej córeczki o imieniu Alikia.

Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki zaręczyli się podczas wspólnych wakacji nad polskim morzem. Podczas spaceru po plaży w Juracie w pewnym momencie mężczyzna uklęknął przed ukochaną i poprosił ją o rękę. Rok później odbyło się huczne wesele, które do dzisiaj obydwoje wspominają z sentymentem.

Decyzję podjęliśmy rok wcześniej, bo wtedy się oświadczyłem. Kasia wpatrywała się we mnie ze sporym niedowierzaniem i ze trzy razy dopytywała, czy na pewno wiem, co robię - wspomina ze śmiechem mężczyzna podczas wywiadu z Vivą

2024-07-26T12:45:28Z dg43tfdfdgfd