"OKROPNY ROK" PANOWANIA KAROLA III. OSOBISTE DRAMATY I ZMIANY NA DWORZE
Gdy rok temu oglądaliśmy koronację Karola III w Opactwie Westminsterskim, mało kto przypuszczał, że zamiast okresu spokojnej pracy i stabilizacji, brytyjską rodzinę królewską czeka niemal annus horribilis (okropny rok). Czy dwór nowego króla, jak i sam władca poradzili sobie z wyzwaniami, które na nich spadły?
- 6 maja 2023 r. Karol III na oczach milionów widzów z różnych zakątków świata został namaszczony na króla Wielkiej Brytanii
- W ciągu kolejnych miesięcy rodzina królewska zmagała się z kilkoma osobistymi dramatami. Nie jest już tajemnicą, że choroby nowotworowe zdiagnozowano u Karola III, Kate Middleton i Sarah Ferguson
- Zarówno Karol III, jak i książę William wycofali się na pewien czas z obowiązków publicznych, co tylko podburzyło antyroyalistów. Szczególnie że po skróceniu listy pracujących członków rodziny królewskiej, większość wystąpień spadło wówczas na królową Kamilę, księżniczkę Annę oraz księcia Edwarda i księżną Zofię
- Mimo to monarcha wciąż cieszy się poparciem społecznym. Według najnowszego sondażu YouGov pozytywnie ocenia go 63 proc. Brytyjczyków, co oznacza wzrost o trzy punkty procentowe w porównaniu z wrześniem 2023 r.
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Przez ostatnie dwanaście miesięcy Windsorowie po raz kolejny udowodnili, że chociaż mieszkają w eleganckich pałacach i żyją na świeczniku, są "zwyczajną" rodziną, która może zmagać się z takimi samymi problemami, jak ich poddani. Bez wątpienia to jeden z najgorszych okresów w historii dynastii. I nie dlatego, że monarchia nie jest stabilna, czy ze względu na dworskie skandale. Wprost przeciwnie. Royalsi cieszą się sympatią, a samym ustrojem nie wstrząsnął polityczny skandal (wciąż Wspólnoty Narodów nie opuściła, chociażby Australia mimo zapowiedzi antyroyalistów).
Mimo to w ich familii nie dzieje się dobrze. Aż u trzech osób zdiagnozowano chorobę nowotworową. Z rakiem zmaga się sam król Karol III, jego synowa, Kate Middleton oraz była żona księcia Andrzeja, Sarah Ferguson. Dla każdej rodziny to byłby cios. Tymczasem na dworze doszedł jeszcze kryzys wizerunkowy. Tak jakby w Pałacu Buckingham było mało problemów.
Wymagający rok dla brytyjskiej rodziny królewskiej
Karol III i księżna Walii wycofali się z obowiązków publicznych na okres leczenia. Wiadomo już, że monarcha wrócił do pracy, ale to nie uciszyło głosów antyroyalistów. Nieobecność władcy była dla nich argumentem przeciwko ustrojowi. Doszło bowiem do sytuacji, w której głowa państwa (w tym przypadku Karol III) nie mógł z powodów zdrowotnych sprawować w pełni konstytucyjnych obowiązków. Zajęty był także następca tronu (książę William), ponieważ skupił się na chorej żonie i opiece nad ich dziećmi. Dworskie obowiązki spadły więc głównie na królową Kamilę, księżniczkę Annę (i tak najbardziej zapracowanego członka rodziny królewskiej) oraz księcia Edwarda i księżną Zofię.
Przypomnijmy, że zmniejszenie liczby dworzan było jedną z pierwszych zmian, których dokonał Karol III. Obecnie na rzecz monarchii pracują:
- Karol III i królowa Kamilla
- książę William i księżna Kate
- księżniczka Anna i wiceadmirał Tim Laurence
- książę Edward i księżna Zofia
- książę Gloucester Ryszard i księżna Birgitte
- książę Kentu Edward i księżna Katharine
- Lady Aleksandra Ogilvy
Pierwsze osiem osób pracuje w pełnym wymiarze godzin. Pozostali krewni to wnuki Jerzego V, którzy sporadycznie reprezentują monarchię. Warto dodać, że reszta członków familii nie otrzymuje wynagrodzenia z budżetu państwa. Zawiłe koligacje rodziny Windsorów wyjaśniamy tutaj.
Początkowo wydawało się, że to dobry ruch Karola III. W końcu brytyjski dwór miał opinię nieco skostniałego i zbyt rozbudowanego. Nie pasował do obecnych czasów, a jak wiemy, król chciał połączyć tradycję z nowoczesnością. W obliczu kryzysu przedstawiciele Pałacu Buckingham muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy faktycznie w praktyce się to sprawdziło. Na ten moment wydaje się, że jednak nie.
A jak wyglądają sondaże popularności? W ostatnich miesiącach (czyli już po ogłoszeniu diagnozy) król zyskał sympatię poddanych. Według YouGov obecnie pozytywny stosunek ma do niego 63 proc. Brytyjczyków (o trzy punkty procentowe więcej niż we wrześniu 2023 r.).
Najbardziej lubianym członkiem rodziny królewskiej jest jednak (co akurat nie dziwi) księżna Kate (76 proc. poparcia). Tuż za nią jest książę William (73 proc.) i księżniczka Anna (71 proc.). Na czwartym miejscu jest Karol III, co akurat się w sondażach ostatnio nie zmienia. Dodajmy, że trzy ostatnie miejsca w zestawieniu nieustannie należą do: księcia Harry'ego (31 proc.), Meghan Markle (26 proc.) i księcia Andrzeja (6 proc.).
Gdy już o statystykach mowa, podsumowując ostatni rok na brytyjskim dworze, nie można nie wspomnieć o kampanii, którą rozpoczął Karol III. Władca nie ukrywał przed poddanymi, że ma problemy zdrowotne. Najpierw ogłosił, że musi poddać się procedurze korekcyjnej powiększonej prostaty. Potem zaś Pałac potwierdził, że u króla wykryto nowotwór. Tymczasem według danych NHS (brytyjskiej służby zdrowia) w ciągu pierwszej doby po ogłoszeniu diagnozy, strony poświęcone profilaktycznym badaniom zwiększyły liczbę wejść o 51 proc.
[object Promise]— podkreślono w oficjalnym oświadczeniu.
I to się automatycznie wpisało w sposób, w jaki działa Karol III. Król od lat (jeszcze jako książę Walii) próbuje zwiększyć świadomość społeczną nie tylko na temat profilaktyki zdrowotnej, ale także zrównoważonego rozwoju, ekologii i edukacji. Zresztą nawet w obliczu choroby nie stracił pogody ducha i daje przykład innym. Zaufanie, którym obdarzyli go poddani w dniu koronacji, procentuje. Takiej sympatii chyba nie spodziewał się sam monarcha — w końcu pamiętamy, jaki był wzruszony na balkonie Pałacu Buckingham jeszcze rok temu.
Ostatnie miesiące w brytyjskiej rodzinie królewskiej kręciły się (co zrozumiałe) wokół problemów zdrowotnych Karola III i księżnej Kate. Ale to nie znaczy, że nic się na dworze nie działo. W końcu Windsorowie przyzwyczaili nas do tego, że zmiany wprowadzają poprzez ewolucję, a nie rewolucję. Wkrótce więc możemy spodziewać się kolejnych ekologicznych nowości w królewskich rezydencjach. Nie lada gratką w tym sezonie jest na pewno (po raz pierwszy w historii) wpuszczenie turystów za bramy zamku Balmoral.
- POLECAMY: Odwiedziny u royalsów już od 100 zł. Dostęp do tych królewskich rezydencji może mieć każdy
Karol III i jego współpracownicy umiejętnie wyciszyli publicznie roztrząsane afery i odsunęli w cień kontrowersyjnych członków rodziny — przede wszystkim skompromitowanego księcia Andrzeja, który nawet nie został uwzględniony na oficjalnych portretach koronacyjnych. W przestrzeni publicznej nie mówi się teraz także o księciu Harrym i Meghan Markle, którzy (jak się wydaje) zamknęli sobie drogę powrotną na dwór.
Monarcha konsekwentnie wprowadza zapowiadane zmiany, o czym więcej piszemy tutaj. Co prawda ostatnio musiał nieco zwolnić tempo, ale wydaje się, że w drugiej połowie 2024 r. to się zmieni. Co przed nami?
15 czerwca w Londynie odbędzie się słynne "Trooping the colour", czyli obchody urodzin monarchy. Jeszcze w tym samym miesiącu Pałac Buckingham odwiedzi japońska delegacja z cesarzem Naruhito i cesarzową Masako na czele. Możemy spodziewać się więc zdjęć z kilku ciekawych spotkań i oczywiście bankietu z obowiązkowymi strojami wieczorowymi i tiarami. Wiadomo również, że król z małżonką wybiera się z oficjalną wizytą państwową do Australii.
Od razu widać więc, że koronacja nie zmieniła w Karolu III poczucia obowiązku i zaangażowania w sprawy państwowe. W rocznicę tej podniosłej uroczystości pozostaje nam życzyć mu zdrowia. I wypatrywać kolejnych wieści z Pałacu Buckingham. Tych nigdy dość.
Interesujesz się rodziną królewską? Nie przegap nowych informacji na temat royalsów dostępnych w naszym serwisie TUTAJ
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-05-06T04:27:51Z dg43tfdfdgfd