CHALLENGERS TO ZASKAKUJąCY HIT? TAK KRYTYCY OCENILI „TRóJKąT Z ZENDAYą”

Jeżeli chodzicie regularnie do kina, zwiastun Challengers widzieliście już nie raz, i to w ciągu kilku miesięcy. Film ma swoją kinową premierę 26 kwietnia 2024 r., także w Polsce. Wielu recenzentów zdążyło już go ocenić, więc sprawdźmy, czy rzeczywiście warto wybrać się na seans.

Jak wypadają liczbowe oceny Challengers?

Zwiastun filmu Challengers z polskimi napisami.

Zacznijmy od popularnego Rotten Tomatoes. Tam średnia ocen wyniosła aż 93 / 100 punktów (139 opinii krytyków). Oto jak serwis podsumował zebrane komentarze.

W filmie Challengers trio wybitnych aktorów wymienia się swoją gwiazdorską energią bez chwili zwątpienia, tworząc dynamiczne i seksowne przedstawienie na korcie.

Podsumowanie opinii o filmie z Rotten Tomatoes

Dlaczego seksowne? Cóż, główna bohaterka, Tashi Duncan (Zendaya) musi zderzyć się z miłosną przeszłością. Choć niespełniona przez kontuzję tenisistka obecnie jest żoną mistrza w spadkowej formie (Mike Faist), do jej życia powraca Patrick (Josh O’Connor). Trójka postaci miała intensywną relację łóżkową i choć decyzja została przez bohaterkę podjęta, nadarza się okazja do reasumpcji tych wyborów.

Co polscy krytycy docenili w filmie z Zendayą?

Nie przedłużając, spójrzmy na parę podsumowań recenzji polskich krytyków, bo to z nimi łatwiej będziemy się utożsamiać, niż z ocenami zagranicznych recenzentów. Fantastyczny opis relacji między bohaterami zaserwował tu Jakub Popielecki z Filmweb.

Siły rozłożone są sprawiedliwie i każde z zawodników ma w ręku atuty. Cała batalia toczy się więc na poziomie interpersonalnych niuansów, w szarej strefie trudnych do nazwania emocji oraz erotycznych (i homoerotycznych) odruchów.

Nie ma tu Dobrego i Złego Chłopaka ani Złej Dziewczyny, która chce poróżnić przyjaciół. Patrick i Art mają po prostu inne strategie flirtu, inne style gry, inne osobowości. Jeden jest bardziej ekstrawertyczny, drugi bardziej neurotyczny, jeden zbyt długo pozostaje niedojrzały, drugi zbyt wcześnie przejrzewa, jeden potrzebuje, żeby go hamować, drugi żeby go popychać. Rozdarta między nimi Tashi raz ich uwodzi, raz im matkuje, raz im ulega, a raz ich dominuje.

Jakub Popielecki, recenzja filmu Challengers „Gem, Seks, Mecz”, opublikowana na łamach Filmweb

Produkcja przypadła również do gustu Dawidowi Muszyńskiemu z serwisu Na Ekranie.

Nowa produkcja Luca Guadagnino opowiada w dużej mierze o strachu i życiu w cieniu innych. Pokazuje nam, co się dzieje z człowiekiem, który obserwuje swoich dawnych przyjaciół czy ukochanych osiągających sukcesy. To film o niespełnionych ambicjach i niekończącej się pogoni za szczęściem.

Challengers to znakomite widowisko pod względem sportowym, aktorskim i emocjonalnym. Poziom podnoszą też zdjęcia tajlandzkiego operatora Sayombhu Mukdeeproma i muzyka skomponowana przez Trenta Reznora i Atticusa Rossa. Cieszę się, że po średnio udanym Do ostatniej kości Luca Guadagnino wraca na dobre tory.

Dawid Muszyński, Challengers – recenzja filmu, opublikowana na łamach Na Ekranie

Wygląda więc na to, że mamy hit! Film od 26 kwietnia 2024 r. możecie już zobaczyć w polskich kinach.

Zdjęcie otwierający: Challengers / Warner Bros. / IMDb / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Artykuł Challengers to zaskakujący hit? Tak krytycy ocenili „trójkąt z Zendayą” pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.

2024-04-25T15:25:42Z dg43tfdfdgfd