DO COMING OUTU SPROWOKOWAł GO KACZYńSKI. RACZEK WYZNAJE: "NAJGORSZY JEST STRACH"

Tomasz Raczek dokonał coming outu w 2007 roku na łamach książki, której autorem jest jego wieloletni partner Marcin Szczygielski. Krytyk filmowy przez wiele lat nie mówił otwarcie o swojej orientacji, a prawdziwą wolność oraz ulgę poczuł, dopiero gdy oficjalnie przekazał tę informację światu. Podczas rozmowy z Mariuszem Szczygłem w "Rozmowach (nie)wygodnych", Tomasz Raczek opowiedział o tym, jak zmieniło się jego życie po tym wyznaniu oraz jak na tę decyzję wpłynął jeden z polityków.

Tomasz Raczek i Marcin Szczygielski poznali się w 1994 roku, na krótko po tym, jak 20-letni pisarz rozstał się ze swoim ówczesnym partnerem. Na łamach Super Expressu opowiadał o pierwszym spotkaniu z mężczyzną swoich marzeń, z którym jest już związany 30 lat. "Przyszedł taki moment, że zgadałem się z ówczesnym przyjacielem i powiedziałem mu, że w sumie może i bym się z kimś umówił na randkę. Ale z kimś starszym ode mnie, kimś, kto ma już dobrze poukładane w głowie. Znajomy pomyślał i powiedział, że jak tak, to żebym przyszedł jutro do niego na kolację" - relacjonował Szczygielski. Wkrótce potem para spędziła razem sylwestra, którego przypieczętowała pierwszym pocałunkiem. Relacja Tomasza Raczka i Marcina Szczygielskiego choć rozwinęła się w zaskakująco szybkim tempie, przetrwała już 30 lat.

Zobacz wideo Krzysztof Zalewski: Szkoła muzyczna może nie zabija kreatywności, ale na pewno jej nie pobudza

Tomasz Raczek o coming oucie. Mówi, co pchnęło go do osobistego wyznania

W rozmowie z Mariuszem Szczygłem w programie "Rozmowy (nie)wygodne" Tomasz Raczek opowiedział o tym, w jakich okolicznościach dokonał coming outu oraz co pchnęło go do tego, by publicznie wyznać, że jest gejem. Choć krytyk filmowy przez wiele lat nie czuł potrzeby ku temu, by oficjalnie mówić o swojej orientacji, jego zdanie odmieniła decyzja Lecha Kaczyńskiego o zakazaniu Parad Równości w Warszawie w 2004 oraz 2005 roku. Mimo iż Raczek nie uczęszczał wcześniej na tego typu wydarzenia, tym razem wraz z partnerem postanowił wziąć w nim udział.

Później wspólnie postanowili o tym, by wydawać literaturę wspierającą LGBT. To właśnie we wstępie do pierwszej książki Marcina Szczygielskiego pod tytułem "Berek" krytyk filmowy zamieścił osobiste wyznanie. "Jak napisał, to przyszedł do mnie i zapytał: 'a napisałbyś wstęp?' Ja mówię: 'oczywiście, że napiszę'. I zacząłem pisać taki zadowolony, zachwycony, że wreszcie coś z tego konstruktywnego, dobrego wyniknie. Spodobała mi się ta książka (…) i w tej euforii na końcu napisałem, że przepełnia mnie szczęście, że tę książkę napisał ktoś, kto jest moim partnerem od wielu lat i jestem z tego dumny. Więc to ostatnie zdanie okazało się właśnie tym coming outem. Naszym wspólnym zresztą. I dałem to Marcinowi bez słowa, ciekaw byłem, jak on zareaguje. On to przeczytał i mówi: 'jesteś tego pewien?' Ja mówię: 'tak, dlaczego nie?'" – tłumaczył Tomasz Raczek w rozmowie z Mariuszem Szczygłem.

Krytyk filmowy wspomniał również o tym, jak ważna w życiu człowieka jest odwaga do tego, by rozmawiać na ważne tematy. "Dlaczego uważam, że warto (robić coming out)? To daje nowe życie. Od tego czasu rozmawiam bez lęku na niewygodne tematy, z przyjemnością bycia sobą i taką chęcią do dzielenia się tym z innymi w poczuciu, że taki jestem i mogę różne ciekawe rzeczy opowiedzieć. Mogę też powiedzieć ludziom, żeby się nie bali, bo najgorszy jest strach" - podsumował Tomasz Raczek.

2024-07-02T11:15:44Z dg43tfdfdgfd