Kim jest partnerka Roberta De Niro? Tiffany Chen jest młodsza od aktora o 35 lat. Parze w zeszłym roku urodziło się dziecko, które jest siódmym z kolei potomkiem mężczyzny. Jak się poznali?
W wieku 80 lat aktor powitał na świecie swoje siódme dziecko. Obecnie jest w szczęśliwym związku z młodszą o 35 lat Tiffany Chen. Robert De Niro znalazł miłość, która jak to często bywa, pojawiła się nieoczekiwanie. Para przeszła przez wiele trudności i początkowo ich relacja bywała krytykowana. Uczucie okazało się jednak na tyle silne, że razem byli w stanie przetrwać najtrudniejsze momenty.
Historia miłości Roberta De Niro i Tiffany Chen to opowieść o niespodziewanym uczuciu, które zakwitło między znanym aktorem a utytułowaną trenerką sztuk walki, młodszą od niego o 35 lat. Tiffany, córka słynnego mistrza Yang Tai Chi, Williama CC Chena, od lat inspiruje się osiągnięciami swojego ojca, będąc jednocześnie zdobywczynią licznych złotych medali. Jej pasje sięgają daleko poza sztuki walki, obejmując balet, pływanie i łyżwiarstwo figurowe.
Robert De Niro i Tiffany Chen Robert De Niro i Tiffany Chen, Fot. DREW ANGERER/AFP/East News
Pierwsze spotkanie Tiffany i Roberta miało miejsce na planie filmu "Praktykant" w 2015 roku, lecz ich drogi złączyła początkowo przyjaźń, a nie miłość. Mimo że aktor był wówczas jeszcze związany z Grace Hightower, to z czasem między nim a Tiffany zrodziło się głębsze uczucie. Relacja przerodziła się w miłość, która w pełni rozkwitła latem 2021 roku.
Robert De Niro niedawno podzielił się radosną nowiną dotyczącą faktu, iż po raz siódmy doświadczył radości ojcostwa. Jego życie wzbogaciło się o córkę, Gię Virginię Chen-De Niro, która przyszła na świat w 2023 roku, zaledwie kilka miesięcy przed osiemdziesiątymi urodzinami aktora. W wywiadzie dla Entertainment Tonight 79-letni wówczas De Niro, wyraził swoje szczęście, dołączając do grona najstarszych ojców w historii. - To wspaniałe uczucie. Wszystko, czym się przejmuję lub czym się martwię, po prostu znika, gdy na nią patrzę. To cudowne - powiedział. De Niro opisuje uczucie ojcostwa jako niezwykle pozytywne. W rozmowie z "The Guardian", aktor wyznał, że choć wspiera swoją partnerkę Tiffany w opiece nad dzieckiem i razem tworzą piękne wspomnienia, to większość obowiązków rodzicielskich spoczywa na niej.