PIOTR POLK MóWI O KOńCU „OJCA MATEUSZA”. „KWESTIA, CZY WIDZ TO JESZCZE ZNIESIE”

Serial „Ojciec Mateusz”, mimo upływu lat, wciąż ma spore grono wiernych fanów. Widzowie od dawna zastanawiają się jednak, jaka przyszłość czeka ich ulubioną produkcję, zwłaszcza, że zmian w TVP było w ostatnich miesiącach sporo. Wątpliwości postanowił rozwiać Piotr Polk, czyli serialowy inspektor Orest Możejko. Aktor zdradził szczegóły na temat nowych odcinków produkcji.

Piotr Polk

podbił serca widzów

Piotr Polk to absolwent PWSFTviT im. Leona Schillera w Łodzi. Na ekranach zadebiutował w połowie lat 80. epizodyczną rolą w serialu „Żuraw i czapla”. Potem można go było jeszcze oglądać m.in. w „Plebanii”, Codzienna 2 m.3”, czy „Samym życiu”. Od 2008 roku wciela się natomiast w młodszego inspektora Oresta Możejkę, jednego z głównych bohaterów serialu „Ojciec Mateusz”.

To właśnie dzięki tej produkcji zaskarbił sobie sympatię milionów widzów. W jednym z ostatnich wywiadów aktor zdecydował się opowiedzieć nieco więcej o pracy na planie hitu Jedynki i ujawnić, czy TVP planuje realizację kolejnych sezonów.

„Ojciec Mateusz” będzie kontynuowany? Piotr Polk zdradza szczegóły

O szczegóły dotyczące przyszłości serialu aktora zapytał Plotek. Polk przyznał szczerze, że produkcja wciąż ma wiele pomysłów na kolejne odcinki, a to, czy one powstaną, zależy w głównej mierze od zainteresowania widzów.

- Oczywiście, że damy radę zrobić kolejny sezon. To jest tylko kwestia tego, czy widz to jeszcze zniesie. Na razie się wyróżniamy. Ten serial jednak różni się od innych tym, że jego odcinki są historiami zamkniętymi. Ciągle pojawiają się jacyś nowi bohaterowie i ich historie się nie łączą. Widzimy początek i szybko mamy zakończenie. Poza tym tam jest fajna obsada i fajnie się to wszystko układa - zapewniał.

Redakcja poleca

Quiz. Rozpoznasz te polskie seriale po zdjęciu? Za 8/8 ojciec Mateusz odda ci swój rower

"Ojciec Mateusz": żart ze śmierci Jana Pawła II w nowym odcinku serialu TVP?

W dalszej części stanowczo zdementował plotki o zbliżającym się zakończeniu lubianej produkcji. On sam bardzo lubi wracać na plan i zdecydowanie nie ma nic przeciwko, by dalej wcielać się w dociekliwego inspektora.

- Jeżeli tylko widz dojdzie do wniosku, że jeszcze można nas oglądać, to jeszcze pewnie z parę odcinków zrobimy. Na razie nic o końcu nie wiemy. Czy się ta praca nudzi? Czasem. Ale nie narzekam, bo ciągle robię coś innego i wchodzę w nowe projekty. Nie żyję tylko tym serialem. Ubieram ten mundur, robię co mam zrobić, a potem go ściągam i o tym bohaterze zapominam. Zresztą z każdą rolą tak mam. Nie jestem aktorem przeżywającym - dodał.

Źródło: Radio ZET/Plotek

Nie przegap

2024-05-10T11:05:21Z dg43tfdfdgfd