Nadzorował nagrania takich zespołów i artystów jak Nirvana, PJ Harvey i Pixies. Był bardzo ostrym krytykiem wielkich koncernów muzycznych. Steve Albini zmarł wczoraj w Chicago na atak serca. Miał 61 lat.
Albini był doskonale znaną postacią amerykańskiej muzyki. Sam kierował zespołami rockowymi Big Black i Shellac, ale największą sławę zyskał jako inżynier dźwięku (sam zdecydowanie wolał ten tytuł od producenta nagrań).
Był olbrzymim krytykiem wielkich koncernów muzycznych, które oskarżał o wykorzystywanie zespołów muzycznych. W 1993 r. napisał bardzo głośny artykuł "Problem z muzyką", w którym opisywał naiwność młodych muzyków podpisując kontrakty z dużymi wytwórniami.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-05-08T20:12:22Z dg43tfdfdgfd