Sandra Kubicka od niedawna sprawdza się w roli mamy. Wraz z mężem, Baronem, wychowuje syna Leonarda. Przed porodem para wzięła cichy ślub. W rozmowie z Plejadą gwiazda tłumaczy, dlaczego wraz z ukochanym podjęli decyzję, by zrezygnować z podróży poślubnej. — Powiedzieliśmy sobie z Olkiem, że kupujemy dom, od którego nie będziemy chcieli uciekać — mówi.
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron niedawno przywitali na świecie swojego syna, Leonarda. Dumny tata radosną nowinę przekazał ze sceny podczas polsatowskiego festiwalu w Operze Leśnej w Sopocie. "Mam bardzo ważny komunikat dla mnie, mam nadzieję, że dla was również. Chciałem was serdecznie wszystkich zaprosić do powitania na świecie i zrobienia wielkiego hałasu dla naszego syna Leonarda Milwiw-Barona oraz najdzielniejszej mamy świata, Sandry Milwiw-Baron. Kocham was bardzo!" — wykrzyknął podekscytowany muzyk.
Tuż przed rozwiązaniem zakochani wzięli ślub 6 kwietnia 2024 r. — dokładnie w 50. rocznicę ślubu dziadków modelki. Ceremonia odbyła się "w kameralnym gronie, z piękną pogodą, bez fajerwerków na niebie, za to z fajerwerkami w sercach".
[object Promise]— zaznaczyła gwiazda.
Teraz w rozmowie z Plejadą Sandra Kubicka tłumaczy, dlaczego wraz z ukochanym nie zdecydują się na podróż poślubną.
[object Promise] [object Promise]— tłumaczy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-07-05T06:54:52Z dg43tfdfdgfd