FILIP CHAJZER WSPOMINA WSPóLNE CHWILE Z SYNKIEM. TAK SPęDZALI CZAS

Filip Chajzer w swojej książce opisał to, jak spędzał czas z najstarszym synem, Maksymilianem.- Jeśli nie było filmu, to zawsze szukaliśmy kanału z teledyskami disco polo. One są najzabawniejsze - wspomniał.

Filip Chajzer stracił swojego syna, Maksymiliana, w wypadku samochodowym, gdy ten miał zaledwie 9 lat. W autobiograficznej książce "Niejednoznacznie pozytywny" dziennikarz opisał wspólne chwile ojca i syna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andrzej Sołtysik o byciu ojcem, chrzcie drugiego dziecka i...800 plus! "Pati bardzo chciała tego dziecka, ja trochę mniej"

Filip Chajzer o tym, jak spędzał czas z synem

Kuba Wątor, dziennikarz Gońca, wziął pod lupę książkę Filipa Chajzera, "Niejednoznacznie pozytywny". Przeanalizował jej treść i podzielił się wnioskami w filmie na Youtubie.

Dziennikarz opowiedział o tym, jak spędzał czas ze swoim synem, Maksymilianem, który zginął w wypadku, mając jedynie 9 lat.

Jeśli nie było filmu, to zawsze szukaliśmy kanału z teledyskami disco polo. One są najzabawniejsze. Mieliśmy ubaw po pachy, a do tego mogliśmy wymienić kilka cennych uwag, na temat występujących w nich "kotów". "Koty" w disco polo są najlepsze, klasyka gatunku. A tak swoją drogą: skąd realizatorzy biorą te dziewczyny? Pewnie z Mazur albo Białegostoku. W Warszawie widzi się same naburmuszone hipsterki - napisał Filip Chajzer w książce.

CZYTAJ TAKŻE: Wścibscy paparazzi nie dawali mu spokoju. Chajzer wynajął sobowtóra, by móc pochować syna

Filip Chajzer przytoczył rozmowy z synem

Filip na łamach książki wyjaśnił, skąd wzięło się określenie "koty".

Nawiasem mówiąc, te "koty" to moja wina. Często, gdy jechaliśmy samochodem lub staliśmy na światłach, mówiłem pod nosem:

- No, cześć, kocie. Gdzie tam sobie idziesz?

Albo:
- No, cześć, kocie, gdzie tam sobie targasz tę teczkę?

W książce Filip przytoczył też dialog z synem. Rozmowa miała miejsce w samochodzie, gdy razem podróżowali.

- Tata? - padało po kilku kilometrach.

- No?
- Widziałeś tego kota na rowerze?
- Nie, ale poczekaj, akurat są światła, zaraz dojedzie.
- Nie, nie, przepraszam! To nie jest kot!
- Misiu, wstydź się! Zdecydowanie nie jest.

Czytaj także:

Filip Chajzer skopiował pomysł na kebab? Mocne wyniki dziennikarskiego śledztwa

Tak wygląda pokój przyszłego premiera. Filip Chajzer pokazał wyjątkowe zdjęcia. Klimatyzacja, telewizor, jacht...

Filip Chajzer zirytowany protestami rolników. "Dlaczego mamy cierpieć?"

2024-07-02T08:48:25Z dg43tfdfdgfd