W ostatnich miesiącach brytyjska monarchia mierzyła się z niejednym kryzysem wizerunkowym. Pomimo tego nieobecna od dłuższego czasu księżna Kate wywalczyła tytuł ulubionego członka rodziny królewskiej. Tym samym po raz pierwszy prześcignęła w zestawieniu męża.
Z oczywistych względów księżna Kate odłożyła na bok zawodowe obowiązki, skupiając się na możliwie jak najszybszym powrocie do zdrowia. Według najnowszych informacji potwierdzonych przez Pałac Buckingham, dokładnie w połowie czerwca zobaczymy ją publicznie po raz pierwszy od momentu opublikowania w sieci poruszającego oświadczenia na temat walki z rakiem. "Przymuszona" do wyjawienia powodów wydłużającej się nieobecności księżna Walii przez długi czas próbowała za wszelką cenę ukryć przed światem ten niewątpliwie wstrząsający fakt.
42-latka nie uniknęła gorzkich słów krytyki po publikacji rodzinnej fotografii z okazji Dnia Matki poprzedzonej wyraźną ingerencją w Photoshopie. W żaden sposób nie wpłynęło to jednak na odbiór jej wizerunku wśród rodaków. Świadczyć może o tym wciąż olbrzymia sympatia uczestników głosowania na ulubionego przedstawiciela rodziny królewskiej.
Księżna Kate po raz pierwszy strąciła męża ze szczytu zestawienia publikowanego corocznie na łamach dziennika "The Independent". Aż 63% respondentów wskazało na nią w pierwszej kolejności podczas wymieniania imion royalsów cieszących się zaufaniem i nieposzlakowaną opinią.
Wynik mniejszy o zaledwie jeden punkt procentowy otrzymał książę William. Jest to porównywalny wskaźnik do rezultatu z ubiegłego roku. Jego przyszli poddani tym razem postanowili jednak bardziej wyróżnić następczynię Camilli.
Tylko 29% ankietowanych wyraziło przychylność wobec działań podjętych na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy przez młodszego syna panującego monarchy. Zarówno książę Harry, jak i Meghan Markle, nie mogą pochwalić się sympatią entuzjastów brytyjskiej rodziny królewskiej. Jego żona uzyskała podobnie niewiele, bo zaledwie 28% głosów na "tak".
Szukając jakichkolwiek pozytywów, małżonkowie przynajmniej mogą obwieścić, że nie zamykają prestiżowego rankingu. "Wyręczył" ich w tym książę Andrzej, prawdziwa "czarna owca" wśród royalsów. Zamieszany w olbrzymią aferę na tle seksualnym książę Yorku zyskał aprobatę jedynie 14% przepytywanych.
ZOBACZ TEŻ: Książę Andrzej straci przywileje w obliczu skandalu z listą Epsteina. Król Karol słono go ukarze
Czytaj także:
Meghan Markle i książę Harry chcą wykorzystać aferę z Kate Middleton. Podjęli już pierwsze kroki
2024-05-03T15:39:30Z dg43tfdfdgfd