Francuski aktor Gerard Depardieu został w poniedziałek rano wezwany do aresztu w związku z zarzutami o napaść na tle seksualnym. Dwie kobiety, wobec których miał dopuścić się molestowania, pracowały na planach filmowych z aktorem, informuje francuska stacja telewizyjna Bfmtv.
Depardieu w poniedziałek rano został wezwany na komisariat policji w Paryżu, podają francuskie media.
"Jest przesłuchiwany w związku z dwoma rzekomymi napaściami na tle seksualnym, które miały miejsce w latach 2014 i 2021" — cytuje swojego informatora brytyjski "Daily Mail".
Aktor kwestionuje, jakoby miał dopuścić się napaści. Jak przypomina francuski nadawca, wobec 75-latka toczy się już śledztwo w sprawie podobnych przestępstw, w tym gwałtu i napaści na aktorkę Charlotte Anrould.
Depardieu – który zasłynął dzięki takim hitom filmowym jak "Zielona karta" i "Ostatnie metro" – stanowczo zaprzecza wszelkim oskarżeniom kierowanym pod jego adresem.
Źródło: Daily Mail, Agenzia Nova
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-04-29T09:26:38Z dg43tfdfdgfd