KSIążULO DOSTAł ZAPROSZENIE OD TELEWIZJI TVN. KRóTKA ODPOWIEDź

Szymon "Książulo" Nyczke w ostatnich latach stał się fenomenem polskiego internetu i kulinarii. Kochają go miliony, a sam pomógł dziesiątkom, jak nie setkom osób. Ludzie go uwielbiają przede wszystkim za autentyczność i za to, że trzyma się swoich deklaracji. Książulo m.in. zapowiadał, że nie pójdzie do żadnego programu telewizyjnego i dalej się tego trzyma. Mimo to dziennikarze nie przestają go zapraszać. Ostatnio poinformował, że odrzucił propozycje nagrań w filmie o kebabie z.... nietypowego powodu.

Książulo pokazuje krótką wiadomość. Ma jasny przekaz

Książulo właśnie zakończył publikowanie materiałów z kulinarnej podrózy po Polsce w kamperze. W związku z tym na swoim instagramie zdecydował się odpowiedzieć na kilka pytań od widzów. Jedno z nich dotyczyło tego, czy dalej otrzymuje zaproszenia do udziału w programch telewizyjnych. W odpowiedzi na nie Nyczke podzielił się ciekawą historią.

W marcu tego roku Książulo otrzymał wiadomość od dzienniakrza TVN. Z widocznej treści wiadomości można zauważyć, że chciał, aby influencer wystąpił w programie Uwaga TVN dotyczącym kebabów. Książulo klasycznie dla siebie odrzucił zaproszenie, a ostatnio w tym programie zamiast niego pojawił się Krystian "mrkryha" Sawicki, inni youtuber zajmujący się kulinariom. Ten dotyczył problemu z zawartością mięsa kebab. Przede wszystkim sprzedawcy kłamali na temat tego, że sprzedają baraninę, a w rzeczywistości było to inne mięso.

Książulo przy okazji podzielił się tym, dlaczego nawet pomijając swoje deklaracje na pewno nie wziąłby udziału w tym programie. Jak sam przyznał "ja lubię kulkę sobie czasem zjeść i ja u siebie na kanale lubię ogólnie". Wspomniana "kulka" to po prostu kebab słabej jakości o niepewnej zawartości. Na jego kanale nazywana też potocznie "kulą mocy".

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-07-04T14:25:23Z dg43tfdfdgfd