Rynek w Kielcach i piękna słoneczna pogoda. Młodzieniec, który postanowił odpocząć na ławeczce był zupełnie nieświadomy zagrożenia. A pojawiło się ono bardzo szybko w postaci starszego pana w czarnych dresach.
Młodzieniec przysnął solidnie na ławeczce. Wydawało się, że nie tylko promienie słońca, ale również promile alkoholu utuliły go do snu. Jego głowa bezwładnie opadła na bok. Wtedy dosiadł się starszy pan w czarnej kaszkietówce i dresach.
Podejrzany jegomość ostrożnie poprawił chłopaka na ławce upewniając się, że raczej tak łatwo się nie obudzi. Następnie jego ręka powędrowała do wewnętrznej kieszeni kurtki okradanej właśnie ofiary. Wyciągnął z niej banknoty i tak bardzo się ucieszył, że pokazał śpiącemu towarzyszowi kciuk w górę, dając mu znak swojej radości. Potem jeszcze raz zanurkował w kieszeni, wyciągając kolejne pieniądze.
Złodziej podniósł się, klepnął poszkodowanego po plecach i coś do niego szepnął. Być może: "Nie śpij, bo cię okradną!". Świadkiem zdarzenia był mężczyzna na ławce obok, ale nie zareagował. Zareagowali natomiast Strażnicy Miejscy, którzy całą scenę obserwowali na wielkich monitorach.
Choć wydawało się, że ofiara jest bezbronna, to nad jej bezpieczeństwem czuwał dyskretny "Wielki Brat". Dzięki kamerom i nagraniu mundurowi zatrzymali opryszka, który krótko cieszył się łatwym łupem.
Zobacz też:
Niedźwiedź grasuje po wsi Bykowice. Gmina ostrzega mieszkańców
Bezczelny złodziej z Pomorza. Ukradł alkohol i pobił ochroniarza
Złodziej z lubelskiego pokusił się na kabel. Grozi mu 15 lat odsiadki
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-04-24T19:54:04Z dg43tfdfdgfd