GESSLER SPISAłA ICH NA STRATY. WłAśCICIELKA MóWI WPROST: “WYżYWAłA SIę NA NAS”

Takiej sytuacji w programie “Kuchenne rewolucje” jeszcze nie było. Pomimo zaangażowania Magdy Gessler i całej ekipy produkcyjnej nie doszło do finalnej kolacji. Wszystko z powodu decyzji właścicieli restauracji. Teraz uczestniczka show TVN-u ujawniła kulisy swojego zachowania.

Ten odcinek na długo pozostanie w pamięci wiernych fanów programu “Kuchenne rewolucje”. Tym razem Magda Gessler odwiedziła lokal "Świńskie sprawki" w Łodzi, którego właścicielką była pani Marta. Kobieta współpracowała ze swoim bliskim przyjacielem Adrianem oraz ówczesnym partnerem Tomaszem. Niestety, jej restauracja wymagała szeregu poprawek.

Wszystko jest przykryte niewiedzą, nieumiejętnością i brakiem miłości do jedzenia (...) To miejsce nie przyciąga, to miejsce odraża. Jest po prostu pusto i bardzo nieprzyjemnie - powiedziała w odcinku show Magda Gessler.

Niestety, podczas rozmowy z gospodarzami okazało się, że pan Tomasz ma problemy z nadużywaniem alkoholu. Prowadząca program obiecała właścicielom pomoc pod warunkiem, że mężczyzna uda się na niezbędne leczenie i wyrwie się z niebezpiecznego nałogu.

Magda Gessler wprowadziła mnóstwo poprawek, których zadaniem było całkowita przemiana tego miejsca i wprowadzenie tam nowego klimatu. Zaczęło się od zmiany nazwy. Od tej pory restauracji pani Marty istniała pod szyldem “Sztuka kochania mięsa”. Niestety, mimo ogromu pracy nigdy nie doszło do finalnej kolacji. 

To jednak wcale nie koniec rewelacji. Gdy po kilku tygodniach restauratorka wróciła do Łodzi, okazało się, że lokal jest zamknięty. Niedługo później wyszło na jaw, że właściciele restauracji wcale nie chcieli brać udziału w “Kuchennych rewolucjach” i nie zgłosili się do tego formatu. Pani Marta twierdziła nawet, że to sam TVN zwrócił się do nich z tą propozycją.

My się nie prosiliśmy o udział w programie, tylko prosiła nas stacja TVN, po tym, jak wygraliśmy pilot programu "Para do gara" z ramienia Studia Constantine - wyznała pani Marta.

ZOBACZ TEŻ: Rafał Grabias ostro reaguje na skandal z Kaźmierską. Uderzył w Polsat.

Pani Marta wyjaśniła również, dlaczego kilka tygodni po nagrywaniu programu TVN-u jej lokal był zamknięty. Okazało się, że pojawił się poważny kłopot z właścicielem lokalu, który był wynajmowany pod restaurację.

Cztery dni przed powrotem pani Magdy właściciel lokalu zażądał kwoty, która mu się nie należała. W związku z tym że nie był to pierwszy raz, postanowiłam nie ulec. Plan był taki, że mieliśmy się przenieść w inne miejsce i nadal jest to bardzo możliwe. Niestety nie możemy odzyskać całego sprzętu, który został w restauracji. Na szczęście już droga sądowa zmierza ku końcowi i w najbliższym czasie to nastąpi - wyjaśniła

Uczestnicy ujawnili również, w jaki sposób miała zachowywać się wobec nich sama Magda Gessler. Ich zdaniem gwiazda była nie tylko arogancka, ale też wulgarna. Dodatkowo nie widziała nadziei dla ich lokalu i od początku spisywała go na straty.

Od wejścia do naszej restauracji się na nas wyżywała w chamski i prostacki sposób. Zresztą dostaliśmy informację, że od wejścia miała nas "położyć" (...). Pani Magda od samego początku restaurację spisała na straty, bo jak to stwierdziła "nie miała humoru". Uzyskaliśmy to, co chcieliśmy uzyskać po programie, czyli reklamę. Już po wyjeździe pani Magdy restauracja pękała w szwach i szło bardzo dobrze. Jak wiedzą wszyscy, którzy znają Tomasza, ma on fantastyczne poczucie smaku. To sprawiło, że po wizycie Magdy mieliśmy cały czas pełen lokal gości. To, niestety, niektórzy postanowili wykorzystać - powiedziała pani Marta.

Ten odcinek na długo pozostanie w pamięci wiernych fanów programu “Kuchenne rewolucje”. Tym razem Magda Gessler odwiedziła lokal "Świńskie sprawki" w Łodzi, którego właścicielką była pani Marta. Kobieta współpracowała ze swoim bliskim przyjacielem Adrianem oraz ówczesnym partnerem Tomaszem. Niestety, jej restauracja wymagała szeregu poprawek.

Wszystko jest przykryte niewiedzą, nieumiejętnością i brakiem miłości do jedzenia (...) To miejsce nie przyciąga, to miejsce odraża. Jest po prostu pusto i bardzo nieprzyjemnie - powiedziała w odcinku show Magda Gessler.

Niestety, podczas rozmowy z gospodarzami okazało się, że pan Tomasz ma problemy z nadużywaniem alkoholu. Prowadząca program obiecała właścicielom pomoc pod warunkiem, że mężczyzna uda się na niezbędne leczenie i wyrwie się z niebezpiecznego nałogu.

2024-04-26T16:11:19Z dg43tfdfdgfd