NAZYWANą Ją POLSKą MARILYN MONROE. MA SYNA Z JANEM NOWICKIM

Jedni doceniali ją za wyniki w sporcie, inni zaś byli pod wrażeniem jej urody. Nie bez powodu Barbara Sobotta często nazywana była "uśmiechem na 200 m" bądź też miss biegaczek. To właśnie na jej widok aktor Jan Nowicki miał powiedzieć do swojego przyjaciela: To będzie matka mojego dziecka. I tak też się stało.

• Barbara Sobotta specjalizowała się w biegach na krótkich dystansach: na 100 i 200 m. Zdobyła brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Rzymie w 1960 r.
• Miała romans z Janem Nowickim. Popularny aktor zostawił ją jednak niedługo po narodzinach ich dziecka
• Jej syn Łukasz Nowicki wspominał po latach, że bardziej odczuwał popularność ojca aktora niż matki sportsmenki, która praktycznie sama go wychowywała
• Tuż przed śmiercią Barbary Sobotty Jan Nowicki napisał do niej list. Za jego pośrednictwem przeprosił sportsmenkę
• Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Barbara Sobotta (z domu Lerczak) urodziła się 4 grudnia 1936 r. w Poznaniu. Była jedną z najlepszych polskich lekkoatletek. W latach 50. i 60. należała do tzw. wunderteamu, który osiągał wyjątkowe wyniki na zawodach. Dzięki temu mocno wyróżniał się na tle innych reprezentacji startujących w tym okresie.

"Wunderteamem" określano polską reprezentację lekkoatletyczną w latach 1956-1966. Nazwa ta po raz pierwszy została użyta przez niemieckich dziennikarzy w 1957 r. Takimi właśnie słowami określili zwycięstwo reprezentacji Polski nad zespołem RFN na Neckarstadionie w Stuttgarcie 117:103.

• Zobacz także: Wstrząsające tajemnice polskiej legendy. "Obsesja na punkcie bardzo młodych dziewczyn"

Trener nie chciał puścić jej na igrzyska olimpijskie. Twierdził, że była za młoda

Barbara Sobotta ukończyła V Liceum Ogólnokształcące w Poznaniu. Już od najmłodszych lat lubiła ścigać się z koleżankami na podwórku. Miała nogi wręcz stworzone do biegania. Była wyjątkowo szybka i łatwo wygrywała z innymi dziećmi. Profesjonalne treningi rozpoczęła w AZS Poznań w 1952 r. Miała wówczas 16 lat. Pomimo młodego wieku jej wyniki były tak dobre, że kwalifikowały ją już na igrzyska olimpijskie. Trener Emil Dudziński uznał jednak, że sportsmenka jest jeszcze zbyt młoda na start w tak dużej i poważnej imprezie.

• Zobacz także: Wszystko się posypało! Polska gwiazda nie miała wyjścia: rezygnuje

Barbara Sobotta specjalizowała się w biegach na krótkich dystansach: na 100 i 200 m. Trzy razy startowała na igrzyskach olimpijskich. Z Rzymu w 1960 r. przywiozła brązowy medal. Dwa razy zdobywała mistrzostwo Europy w lekkoatletyce: raz w biegu na 200 m, drugi raz w sztafecie 4x100 m. Siedemnaście razy była mistrzynią Polski.

Miała romans z aktorem Janem Nowickim. Zostawił ją niedługo po narodzinach syna

Barbara Sobotta miała dwóch mężów, również olimpijczyków: Zbigniewa Janiszewskiego oraz Piotra Sobottę. Najgłośniej jednak było o jej romansie z aktorem Janem Nowickim, który rozpoczął się w 1970 r. Trzy lata później para doczekała się syna — Łukasza. Niedługo po narodzinach ich dziecka aktor zostawił Barbarę Sobottę. Sportsmenka syna wychowywała praktycznie sama.

Para poznała się zupełnie przypadkowo w Krakowie na basenie jednego z klubów sportowych. To właśnie wtedy na widok sportsmenki Jan Nowicki miał powiedzieć do swojego przyjaciela: To będzie matka mojego dziecka. Aktor był wówczas na początku swojej kariery. Miał już na swoim koncie kilka ról, które przyniosły mu miano amanta, w którym kochały się kobiety.

Jan Nowicki nie dbał o związki, a w szczególności takie, które miałyby się okazać trwałą relacją. Sportsmenka i aktor szybko zaczęli się spotykać. Mimo iż zakochali się w sobie bez pamięci, to od samego początku znajomości ustalili, że będzie to relacja bez zobowiązań i nie przerodzi się w nic poważnego.

• Zobacz także: Wygrał, wykonał jeden gest i dyskwalifikacja. Kuriozum [WIDEO]

[object Promise]

— mówił w lipcu 2023 r. w rozmowie z Dariuszem Dobkiem Łukasz Nowicki.

[object Promise]

— dodał.

• Zobacz także: Wygrał maraton i został zdyskwalifikowany. Wszystko przez własnego ojca

Jan Nowicki był jeszcze w związku z Barbarą Sobottą, gdy wdawał się w romans z Ireną Paszyn. Po latach przyznał, że w czasach młodości nie umiał zaangażować się w jedną relację. Niedługo przed śmiercią sportsmenki napisał do niej list, w którym przeprosił ją.

[object Promise]

— napisał aktor w liście.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-23T04:33:09Z dg43tfdfdgfd