JACEK BORKOWSKI MA KONTROWERSYJNą OPINIę NA TEMAT ALKOHOLIZMU. WSZYSTKO PRZEZ SWOJE DOśWIADCZENIA

Jacek Borkowski jest abstynentem i jak sam zaznacza, nigdy nie miał w ustach alkoholu. Wszystko za sprawą przykrych doświadczeń z przeszłości. W jednym z niedawnych wywiadów otworzył się na temat tej choroby. Jego zdanie budzi kontrowersje.

Jacek Borkowski od blisko 40 lat występuje w filmach i serialach. Zwykle dostawał epizodyczne bądź drugoplanowe role, jednak prawdziwą popularność przyniosła mu kreacja we flagowym serialu TVP "Klan". Niemal od początku produkcji wciela się w rolę Rafalskiego, którego znają miliony Polaków. W jednym z niedawnych wywiadów wypowiedział się w kwestii alkoholizmu. Sam jest abstynentem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Justyna Sieńczyłło wciąż nie przepracowała żałoby po Emilianie Kamińskim. "Nie mam czasu przepracować żałoby"

Jacek Borkowski opowiedział o swoim dzieciństwie. W tle choroba alkoholowa ojczyma

Jacek Borkowski już kilka lat temu wspominał, że nie pije alkoholu i nie zna nawet jego smaku. Wszystko za sprawą swoich traumatycznych przeżyć w dzieciństwie. W rozmowie z "Twoim imperium" zdradził, że jego ojczym miał problem z alkoholem i nigdy nie widział go trzeźwego. Jedyne co pamięta to okropny fetor i częste spożywanie trunków przez ojczyma.

Całe dzieciństwo przeżyłem w jego śmierdzących oparach i do dziś kojarzy mi się ono z jego obrzydliwym zapachem. Mój ojciec, a właściwie ojczym, pił na umór i nie pamiętam go trzeźwego. Na szczęście nie był agresywny, ale odór wódki towarzyszył mi na okrągło, od rana do wieczora - powiedział we wspomnianej rozmowie Borkowski.

Zobacz też: Tym dziś zajmuje się Sara May. Swego czasu wywoływała skandale na zawołanie

Kontrowersyjne zdanie Jacka Borkowskiego na temat alkoholizm. Według niego to nie choroba

Jako że Jacek Borkowski przez lata napatrzył się na pijanego ojczyma, jego zdanie na temat wyskokowych napojów jest stanowcze i jednoznaczne. Aktor w rozmowie z "Twoim imperium" wypowiedział się na temat uznawania alkoholizmu za chorobę. Dla niego to tylko modne określenie i przykrycie problemów z piciem. Według Borkowskiego każdy ma wolną wolę i nikt nie zmusza ludzi do "podnoszenia kieliszka".

Nie zgadzam się z modnym obecnie stwierdzeniem, że alkoholizm jest chorobą. Przecież ci, co przechylają kieliszek za kieliszkiem, robią to w pełni świadomie i nikt absolutnie ich nie zmusza do picia - powiedział w "Twoim imperium" Borkowski.

Czytaj także:

Ben Affleck znów pije? Wszystko przez "nieuchronny" rozwód z Jennifer Lopez. "Nie mam prawie żadnych zahamowań"

Antoni Królikowski zmienił swoje życie. Teraz pragnie tylko JEDNEGO

Ewa Skibińska kończy 61 lat. Przez nałóg prawie znalazła się na dnie. Pomogła jej inna aktorka

2024-07-02T10:03:36Z dg43tfdfdgfd